Choć operacja katarakty, powszechnie znanej jako zaćma, w wielu przypadkach kończy się sukcesem, który oznacza prawidłowe widzenie przez pacjenta, czasami dochodzi do nawrotu choroby. W wybranych sytuacjach pojawia się tzw. zaćma wtórna, będąca powodem do kontynuowania leczenia. Polega ona jednak na zmętnieniu tylnej torebki soczewki, która nie stanowiła przedmiotu operacji usunięcia zaćmy – w związku z czym pozostała w stanie nienaruszonym. Należy więc podkreślić, że ponowne problemy z widzeniem nie wynikają z nawrotu usuniętej zaćmy, a zmętnienia tylnej torebki soczewki celowo pozostawionej podczas operacji – po to, by utrzymywała ona sztuczną soczewkę we właściwym miejscu.
Powodzenie przeprowadzonego leczenia zaćmy, a dokładnie poprawa widzenia jest uzależniona między innymi od tego, czy u pacjenta występują choroby współistniejące związane ze wzrokiem, takie jak na przykład schorzenie ciała szklistego, rogówki bądź siatkówki. Nawrót choroby można rozpoznać po niewyraźnym, a nawet podwójnym widzeniu, zaburzeniach w widzeniu kolorów i dostrzeganiu kontrastów czy zamgleniu obrazu. Symptomy tzw. zaćmy wtórnej są tożsame z objawami zaćmy.
Na czym polega leczenie tzw. zaćmy wtórnej?
W przypadku nawrotu choroby konieczne jest wykonanie kapsulotomii. Warto jednak podkreślić, że zabieg ten jest mało inwazyjny. Przeprowadza się go z wykorzystaniem wiązki laserowej, co ma na celu wykonanie małego otworu w tylnej torebce soczewki. Trwa zaledwie kilka minut, a do jego zrealizowania nie ma potrzeby usypiania pacjenta. Podczas kapsulotomii stosowane jest znieczulenie miejscowe, dzięki czemu pacjent tego samego dnia, w którym został wykonany zabieg, może wrócić do domu (pod warunkiem, że w trakcie kapsulotomii nie pojawiły się nieoczekiwane przeszkody ku temu).